Mariusz Wiącek Mariusz Wiącek
1228
BLOG

Zacznijmy od posła SLD Ryszarda Zbrzyznego

Mariusz Wiącek Mariusz Wiącek Polityka Obserwuj notkę 11

 Społeczeństwo daje przyzwolenie na jazdę po pijaku. Nerwa mnie zatrzepała jak usłyszałem tą wypowiedź ministra Bartłomieja Sienkiewicza. To znaczy ja i moja rodzina daje przyzwolenie? Nie to wy ludzie władzy dajecie na to przyzwolenie.

Tak co sobie przypomniałem Iwona Śledzińska Katarasińska miała przygody z alkoholem, broniła się jak lwica: 

                W czerwcu 2005 roku posłanka PO spowodowała wypadek, kierując samochodem po spożyciu alkoholu (0,24 promila w wydychanym powietrzu). W maju 2006 roku postawiono jej zarzut jazdy po spożyciu alkoholu, spowodowania kolizji drogowej i odjechania z miejsca zdarzenia bez podania danych. W grudniu 2006 roku sąd skazał ją na karę 3 tys. zł grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów przez pół roku. 2 kwietnia 2007 Sąd Okręgowy w Łodzi, działając jako sąd odwoławczy uznał, że poseł nie prowadziła samochodu w stanie po użyciu alkoholu i zmienił w tej części wyrok Sądu grodzkiego. Wymierzył jej natomiast karę grzywny w wysokości 300 zł za spowodowanie kolizji drogowej (art. 86 § 1 kodeksu wykroczeń). Sąd, opierając się na opiniach biegłych, uznał za wiarygodne tłumaczenie posłanki, że pierwszy wynik badania alkomatem był wynikiem zażycia wcześniej lekarstwa na bazie alkoholu. Orzeczenie to zakończyło prawie dwuletnie postępowanie w tej sprawie. 

Następny prominent walną grzdyla przed świętami i udaje że on nie pił:

 Poseł Cieślak cały czas utrzymuje, że był trzeźwy. A tak tłumaczył się dziennikarzom, dlaczego nie chciał dmuchać w „balonik”:„Czasy są jakie są. Ja się boję, być może podlegam swoistej schizofrenii, ale ja nie wiem, co to jest, ja tego w ogóle nie rozumiałem, to do mnie nie docierało. Ja we własnym głębokim rozumieniu jestem absolutnie trzeźwym człowiekiem. Być może popełniłem błąd, być może trzeba było dać tę krew, ale się boję AIDS, zamiany fiolek. Byłem w stanie mocnego pobudzenia nerwowego, wynikającego z tych okoliczności". 

Inny promientny i znany z salonu Andrzej Celiński po alkoholu oddalił się z miejsca gdzie jego samochód wycedził w płot, tłumacząc że to nie on prawadził.  

Jak broniono synusia przed odpwiedzialnością? Pomrocznoscią  jasną.   Teraz prasa media potępiają pijanhych kierowców. Kto nabierał wody w usta aby nie  pokazać zachowań po alkoholu  ewidentnie pijanego  Prezydenta RP. To społeczeństwo wymyslało te pomroczności, zespoły urazowe goleni, czy choroby filipińskie.   Dołóżmy do tego zasłanianie się immunitetem, sędziów, prokuratorów, tuszowanie sprawy jazdy po pijaku przez kolegów  policjantów. (jak zatuszowane to nie ma dowodów).

 Czy ostatnia przedsiąwąteczna inforamcja o tym jak zachwał się poseł SLD. 

  Zeznając jako świadek przed sądem poseł  Ryszard Zbrzyzny starał się zapewnić alibi swemu dziecku – twierdził, że w czasie, kiedy doszło do kolizji, syn był w domu posła, nie mógł więc siedzieć za kierownicą. Proces dowiódł jednak, że było inaczej. Dlatego legnicka prokuratura chce pociągnąć parlamentarzystę z Lubina do odpowiedzialności karnej. 30 kwietnia skierowała do Sejmu wniosek o uchylenie Zbrzyznemu immunitetu. 23 maja marszałek Sejmu skierował ów wniosek do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.  Pół roku i nie można posła za kłamstwa pociągnąć do odpowiedzialności karnej. Pani prokurator  jak jakiś uczniak  czeka 6 godzin bo poseł jest „zajęty”. Ten poseł dalej ma stanowić prawo? 

 To ja się pytam jakie to jest nasze przyzwolenie  społeczne? To WY politycy pozwalacie na to nikt inny. Zacznijcie od siebie. Macie szansę od jutra.  Jest pierwszy kandydat  poseł  SLD Zbrzyzny (Piotr Piętak będzie na nich głosował)  Dlaczego ten poseł w obliczu  tragedii jaka zdarzyła się  w Kamieniu Pomorskim, nie zostanie usunięty z partii?  Dlaczego nie został pozbawiony przez pół roku immunitetu, nie został pozbawiony funkcji parlamentarnych, i nie został personą non grata. 

                Prawo stanowi powyżej 0,2 promila wykroczenie i nie rozróżnia czy to po lekarstwach, czy po żołądkowej. Tłumaczenie Bronisława Cieślaka o AIDS toż to kuriozum. To nie my społeczeństwo przyzwalamy, tylko WY władza dajecie taki przykład ta na dół.  Władza jeździ po pijaku i nie ponosi konsekwencji – to jak to odbierać?  Niech ta władza zacznie od siebie na początek poseł Zbrzyzny.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka